System bezdętkowy, tubeless, jazda na mleku… To tylko niektóre określenia na jedną z najważniejszych technologii, jakie zadomowiły się w kolarstwie. System tubeless jest najpopularniejszy w kolarstwie górskim. Większość osób jeżdżących w terenie zamieniła dętki na mleko nie bez powodu. Jazda na systemie bezdętkowym niesie za sobą wiele korzyści.
Jak to wszystko się zaczęło?

Przekrój systemu bezdętkowego[1]
O ile opony bezdętkowe w motoryzacji już od dawna są standardem, na ich debiut w kolarstwie musieliśmy długo poczekać. Za jedną z dat uważanych za początek opon bezdętkowych w kolarstwie uznaje się rok 2001. To właśnie wtedy francuska firma Mavic uzyskała patent na system UST. Był to pierwszy popularny system bezdętkowy stosowany w kolarstwie. Nie był on oczywiście wolny od wad, jednak dał on podwaliny pod Tubeless’y, jakie znamy dzisiaj. Od tamtej pory wiele firm bierze udział w technologicznym wyścigu mającym na celu stworzenie opony idealnej. Obecnie każdy liczący się producent musi mieć w swojej ofercie co najmniej kilka opon bezdętkowych.
Jakie korzyści daje nam tubeless
Podstawową zaletą systemu bezdętkowego jest bezawaryjność. W zestawie z oponą nie ma dętki, którą moglibyśmy przebić. Wszelkie uszkodzenia są błyskawicznie zalepiane przez mleczko uszczelniające będące w oponie. Z doświadczenia jednak powiem, że kilkukrotnie mleczko poradziło sobie z uszczelnieniem. Producenci gwarantują na ogół łatanie uszkodzeń opony o średnicy do 4mm.lnieniem uszkodzeń o trochę większej średnicy. Ekstremalnym przykładem może być gwóźdź, który wszedł w moją oponę od czoła i wyszedł przez ścianę boczną. System bezdętkowy pozwolił mi na dojazd do domu. Tubeless nie poradzi sobie z długimi rozcięciami opony, jednak bądźmy realistami. Dętka też by sobie nie poradziła. Drugą wielką zaletą systemu bezdętkowego jest możliwość bezpiecznej jazdy na o wiele mniejszym ciśnieniu niż ma to miejsce w systemie dętkowym. Dzięki temu nasza przyczepność w terenie drastycznie wzrasta, co jest szczególnie ważne dla kolarzy górskich czy przełajowych. Nie można pominąć kwestii wagi w systemie bezdętkowym. Najczęściej zestaw nie jest cięższy od zestawu, jaki uzyskalibyśmy na standardowej dętce. Ostatnią z dużych zalet systemu tubeless są niższe opory toczenia niż ma to miejsce w przypadku opon z dętką. Tę cechę tubeless’ów pokochali szczególnie kolarze szosowi i triathloniści. To właśnie mniejsze opory toczenia w oponach bezdętkowych przyczyniają się do powolnego wymierania szytek.
Co jest potrzebne do montażu opon bezdętkowych?
Aby skorzystać z systemu bezdętkowego potrzebujemy kilku części. Ważne jest, żeby każda z nich była przystosowana do systemu bezdętkowego. Obecnie tak zwany „Ghetto Tubeless”, czyli tworzenie systemu bezdętkowego na częściach do tego nieprzystosowanych, nie ma najmniejszego sensu. Obecnie ceny i dostępność komponentów do Tubeless’a jest na tyle dobra, że rezygnowanie z najważniejszej cechy systemu, czyli bezawaryjności, będzie nieadekwatne do oszczędzonych pieniędzy. Ceny opon bezdętkowych zaczynają się obecnie od około 100 zł. Za podobną kwotę możemy nabyć zestaw, który pozwoli nam przystosować obie obręcze pod Tubeless.
Opony

Opony bezdętkowe możemy dopasować do praktycznie każdego roweru.
Pierwszą i najważniejszą częścią systemu Tubeless są opony. Opona bezdętkowa praktycznie zawsze będzie oponą zwijaną (zamiast stalowego drutu będzie miała w stopce kevlarowy sznurek, przez co będzie lepiej się układać i dopasowywać do obręczy). Dodatkowo w odróżnieniu od opon dętkowych będzie wyposażona w warstwę butylową, pozwalającą utrzymać ciśnienie w środku opony. Opony bezdętkowe zawsze mają oznaczenie, jednak oznaczenia różnią się w zależności od producenta. Może być to TRL, TLE, Tubeless Ready, Tubeless Easy, TL, TR lub UST.
Obręcz
Dobra obręcz jest w systemie bezdętkowym równie ważna co opona. Obręcze Tubeless Ready posiadają specjalny rant pozwalający utrzymać się oponie na obręczy w czasie jazdy. Bez odpowiedniej obręczy montaż systemu bezdętkowego jest praktycznie niemożliwy. Dobrą wiadomością jest to, że większość współczesnych obręczy, nawet tych budżetowych, będzie przystosowana do montażu systemu bezdętkowego. Z dużym prawdopodobieństwem nie musicie kupować nowych obręczy i przeplatać ich do swoich kół. Jeśli masz wątpliwości czy Twoje obręcze nadają się do systemu Tubeless, skonsultuj to w swoim serwisie rowerowym lub szukaj oznaczeń identycznych, jak te na oponach.
Wentyl

W gotowych zestawach bezdętkowych znajdziemy taśmy, wentyle oraz uszczelniacz
Wentyle dedykowane do systemu Tubeless praktycznie zawsze są w systemie Presta. Wentyle Tubeless posiadają specjalną końcówkę z gumy mającą za zadanie jak najlepiej przylegać do obręczy. Zapewnia to uszczelnienie i trzymanie ciśnienia przez naprawdę długi czas. Wielu producentów próbuje stosować w swoich wentylach różne, innowacyjne rozwiązania. Dobrym przykładem mogą być wentyle od Effetto Mariposa, gdzie producent ukrył w zakrętce klucz do zaworów typu presta.
Taśma
Taśma Tubeless to odpowiednik opaski stosowanej w systemie dętkowym. Tak jak opaska chroni dętkę przed przebiciem o obręcz lub nyple, tak taśma Tubeless zabezpiecza przed uciekaniem ciśnienia lub wyciekiem mleka przez otwory na nyple. Dobra taśma do systemu bezdętkowego musi być przede wszystkim trwała i elastyczna. Podczas oklejania obręczy taśma musi dopasować się do jej profilu. Taśmy najczęściej wykonane są z trwałego tworzywa sztucznego. Przy cięższych odmianach kolarstwa zaleca się nakleić 2 warstwy taśmy.
Mleczko uszczelniające

Różne uszczelniacze posiadają indywidualne właściwości
W czystej teorii mleczko nie jest konieczne w systemie bezdętkowym. Teoretycznie, jeśli dobrze dopasujemy do siebie poszczególne części, opona będzie w stanie utrzymać napompowane do niej ciśnienie. Realnie jednak mleczko jest jednym z najważniejszych elementów systemu. To właśnie mleczko zapewnia nam bezawaryjność, czyli główną zaletę systemu Tubeless. Każdy producent posiada swoją filozofię tworzenia mleczek uszczelniających. Stan’s No Tubes czy Continental dodają do niego drobinek krzemionki, które pozwalają na załatanie nawet sporych uszkodzeń opony. Mleczko Caffelatex od Effetto Mariposa tworzy w oponie pianę, przez co uszkodzenia łatane są o wiele szybciej niż w przypadku uszczelniaczy konkurencyjnych firm.
Jak zainstalować opony bezdętkowe?

Instalacja systemu bezdętkowego[2]
Instalacja systemu bezdętkowego w teorii jest dość prosta. Pierwszym krokiem będzie dokładne wyczyszczenie i odtłuszczenie obręczy. W ten sposób przygotowujemy obręcz do oklejenia taśmą. Podczas oklejenia taśmę dość mocno naciągamy tak, aby jak najlepiej przylegała do profilu obręczy i nie tworzyły się pod nią pęcherzyki powietrza. Najlepiej nakleić dwie warstwy taśmy na nasze obręcze. Pozwoli nam to cieszyć się jeszcze większą bezawaryjnością. Drugim etapem jest instalacja wentyla. Trzeba ułożyć go tak, aby jak najlepiej przylegał do obręczy koła i naprawdę mocno dokręcić. Aby uzyskać jeszcze lepszą szczelność możecie posmarować gumową końcówkę wentyla mleczkiem uszczelniającym. Kolejnym krokiem jest instalacja i ułożenie opony. Oponę bezdętkową wkłada się na obręcz dokładnie tak samo, jak zwykłą. Po założeniu opony na koło należy ułożyć ją na obręczy. Robimy to poprzez „strzał” powietrza pod ciśnieniem. W tym celu potrzebny nam będzie kompresor lub pompka ze specjalnym zbiornikiem ciśnieniowym. Aby ułatwić sobie zadanie, powinniśmy wykręcić zawór z naszych wentyli. Ostatnim etapem jest napełnienie opon mleczkiem (najlepiej robić to przez wentyl), ponowne wkręcenie wentyli i napompowanie opon. Jeśli wykonaliście wszystkie te czynności możecie wybrać się na Waszą pierwszą jazdę na systemie bezdętkowym.
Jak jeździć na systemie bezdętkowym?
Przede wszystkim regularnie! Jedyną rzeczą, jaka może zaszkodzić oponom Tubeless, jest bezruch. Jeśli pozostawimy rower na dłuższy czas bez jazdy, mleczko zacznie zastygać, przez co opony będą niewyważone, a jego działanie antyprzebiciowe będzie osłabione. Jeśli mleczko zastygnie, będziemy musieli wyczyścić oponę od środka i zalać ją ponownie. Nawet, jeśli chcemy odwiesić nasz rower na zimę, warto raz na jakiś czas zakręcić kołami, żeby nie dopuścić do zastygania mleczka. Wiele osób obawia się o uszkodzenia opon bezdętkowych. W większości przebić mleczko załatwi sprawę za nas. W przypadku większych uszkodzeń, przy których mleczko to za mało, możemy posiłkować się specjalnymi plugami. Plug to nic innego jak sznur butylowy, którym zatykamy większe dziury. W ostateczności, przy naprawdę dużych uszkodzeniach, zawsze możemy włożyć do środka dętkę, aby dojechać na niej do domu. Kolejnym nawykiem, jaki musimy wyrobić sobie przy jeździe na oponach bezdętkowych, będzie dolewanie mleka. Osobiście robię to 2-3 razy w sezonie.
Podsumowanie
Opony bezdętkowe to jedna z najważniejszych technologii w kolarstwie górskim. Zdecydowana większość osób, które spróbowały jazdy na mleku, nie wraca już do dętek. Większość kolarzy, niezależnie od tego, czy mówimy o zawodowych sportowcach, czy amatorach, wybiera system bezdętkowy. Nie jest to wybór bezpodstawny! Stosunkowo niewielkim kosztem, możemy uzyskać realne korzyści.
Zespół Mrozbike:
Tekst: Emil
Edycja: Hania
Źródła:
[1]BFF-Bike
[2]Bikerumor


