Dlaczego warto wybrać hydrauliczne hamulce tarczowe?

Hamulce Magura MT Trail na rowerze Focus Jam 8.9 Nine
Hamulce są jednym z najważniejszych elementów naszego roweru. Zapewniają one bezpieczeństwo nie tylko rowerzyście, ale również pozostałym uczestnikom ruchu drogowego. Jak na ironię, wysokiej klasy, wydajne hamulce sprawiają, że jeździmy szybciej. Hydrauliczne hamulce tarczowe to obecnie najbardziej spopularyzowane rozwiązanie w praktycznie każdej dziedzinie kolarstwa. Nie jest to sytuacja bezpodstawna. Hydrauliczne tarczówki dają swoim użytkownikom przede wszystkim bezpieczeństwo niezależne od warunków. Niezależnie od tego czy jest sucho, mokro, jedziecie po szutrze, błocie czy asfalcie. Hamulce tarczowe zawsze będą hamować tak samo. Drugą zaletą jest modulacja. Bardzo łatwo i bez wysiłku możemy dozować siłę hamowania. Samo zaciśnięcie hamulca nie wymaga od użytkownika praktycznie żadnej siły. Bardziej usportowione hamulce hydrauliczne posiadają bardzo małe dźwignie z miejscem na jeden palec i to w pełni wystarcza.
Jak działają hydrauliczne hamulce tarczowe?

[1] Schemat działania hamulców hydraulicznych tarczowych
Zasada działania hamulców hydraulicznych jest wbrew pozorom bardzo prosta. Podobnie jak w hamulcach mechanicznych cały proces zaczyna się przez naciśnięcie klamki, a kończy zaciśnięciem okładzin hamulcowych na powierzchni ciernej tarczy hamulcowej. Cała różnica polega na tym, co dzieje się pomiędzy. W hamulcach hydraulicznych nie mamy linki łączącej klamkę z zaciskiem. Zamiast tego jest olej hydrauliczny wypychający tłoczki w zacisku. Siła nacisku na tarczę jest kilkukrotnie wyższa niż w hamulcach mechanicznych. Wpływ na to ma wykorzystanie fizycznego zjawiska stałości ciśnienia w układzie hydraulicznym. Dodatkową zaletą hydrauliki jest łatwość, z jaką przychodzi zaciśnięcie klamki. Nie mamy linki, która trze o pancerz i stwarza nam bardzo duże opory w naciśnięciu klamki. Dlatego też hamowanie jednym palcem nie jest pojęciem przesadzonym. Hamulce hydrauliczne są praktycznie niemożliwe do naprawy w terenie, co wiele osób traktuje jako wadę. Nie ma się jednak czego obawiać. Jeśli choćby minimalnie dbamy o rower i nasze hamulce i przestrzegamy interwałów serwisowych to hamulce te są o wiele bardziej niezawodne niż hamulce mechaniczne. Odpowietrzanie czy wymiana klocków nie stanowi większego wyzwania dla doświadczonego użytkownika roweru, nie wspominając już o serwisantach rowerowych.
Czy aby na pewno potrzebujemy nowych hamulców?

Nie zawsze wymiana całego układu hamulcowego jest koniecznością. Nie dość, że operacja będzie dość kosztowna, to wymiana i regulacja hamulców na nowe bywa problematyczna. Podstawową operacją, jaką powinniśmy wykonać, aby sprawdzić, czy hamulce na pewno nie są dla nas wystarczające, jest odpowietrzanie. Jak sama nazwa wskazuje, jest to usunięcie pęcherzyków powietrza znajdujących się w okładzie hamulcowym. Niekiedy samo odpowietrzanie nie wystarcza i konieczne jest przelanie układu, czyli wymiana całego oleju lub płynu hamulcowego na nowy. Zarówno do przelania, jak i odpowietrzania hamulców, konieczne będą specjalne przyrządy dedykowane w tym celu. Jeśli nie jesteś pewny swoich umiejętności, najlepiej będzie udać się w tym celu do serwisu. Niesamowicie ważne jest również ustawienie samego zacisku i tłoczków względem tarczy hamulcowej. Zacisk musi być w pozycji, w której okładziny znajdują się równolegle do tarczy, a ich odległość od niej jest możliwie taka sama. W tej pozycji mamy pewność, że klocki hamulcowe nie będą ocierać o tarczę ani wyginać jej przy hamowaniu.
Nie same hamulce mają znaczenie
Nawet najlepsze hamulce rowerowe na świecie nie będą hamować, jeśli tarcze i klocki będą odstawać od nich jakościowo. Dobre okładziny to absolutna podstawa! Najczęściej spotykamy okładziny żywiczne, metaliczne lub półmetaliczne. Każdy typ posiada zarówno swoje wady, jak i zalety. Okładziny żywiczne są najcichsze i nie potrzebują rozgrzewania, aby osiągnąć pełnię swoich możliwości. Poza tym nie zużywają tarcz tak szybko jak inne typy okładzin. Klocki metaliczne posiadają największą siłę hamowania i starczają zdecydowanie najdłużej. Niestety szybciej zużywają tarcze hamulcowe i zwłaszcza w czasie jazdy w mokrych warunkach piszczą. Okładziny półmetaliczne próbują łączyć zalety obydwu poprzednich typów, jednocześnie niwelując ich wady. Jeśli jeździcie w ciężkim terenie, warto zainteresować się okładzinami oferującymi dodatkowy radiator.
Tarcze hamulcowe
Równie ważna jak okładziny jest dobra tarcza hamulcowa. Dobre tarcze hamulcowe są odporne na przegrzewanie, nie wyginają się i lepiej łapią okładzinę, co znacznie skraca nam drogę hamowania. Dobra tarcza hamulcowa może poprawić działanie nawet hamulców z półki średniej. Wybierając tarczę, musisz zwrócić uwagę przede wszystkim na to, jak tarcza mocowana jest do Twojego roweru. Istnieją dwie możliwości: tradycyjny system ISO, czyli tarcza hamulcowa mocowana do piasty na 6 śrub, oraz Centerlock, czyli system, gdzie tarcza wchodzi na wielowypust i jest dokręcana nakrętką kontrującą. Tarcza hamulcowa już dawno przestała być po prostu kawałkiem wyciętej stali. Jak w każdym segmencie kolarstwa również tarcze posiadają szereg ciekawych technologii. Jedną z najciekawszych jest Ice Technologies Freeza od Shimano. Tarcze są wykonane z laminowanej stali zamocowanej na aluminiowym pająku. Dzięki temu tarcze nawet w czasie ostrego hamowania posiadają temperaturę nawet o 50 stopni niższą od tarcz innych firm. Tę technologię oferują między innymi modele RT-MT800 i RT-MT900.
Ale jakie hamulce hydrauliczne wybrać?

Jeśli mimo pełnego serwisu, wymiany tarcz oraz okładzin Twoje hamulce nadal nie oferują zadowalających osiągów - najwyższy czas na ich wymianę. Na rynku hamulców hydraulicznych przodują 3 firmy: SRAM, Shimano oraz Magura. Najpopularniejsze są zdecydowanie hamulce wyprodukowane przez Japońskiego giganta. Hamulce Shimano możemy spotkać w rowerach w praktycznie każdej klasie cenowej. Nawet ich najtańsze modele hamują dość dobrze, chociaż nie oferują najlepszej ergonomii. Dodatkowo hamulce Shimano oferują nam dziecinnie prosty serwis, co jest dużym plusem, szczególnie jeśli samemu będziesz chciał zadbać o swój rower. Hamulce Magury cechują się przede wszystkim szaloną mocą hamowania. Jest to zasługa tłoczków o olbrzymiej średnicy stosowanych przez tę niemiecką firmę. Podobnie jak Shimano korzystają z oleju mineralnego, jednak ich odpowietrzanie jest minimalnie trudniejsze. Nie każdemu też przypadnie do gustu „motocyklowy” kształt klamki w hamulcach tej firmy, jednak to już jest kwestią osobistych preferencji. Ostatnią firmą z wielkiej trójki jest SRAM oraz jego brand, jakim jest Avid. Wielu dłużej jeżdżących zapewne pamięta stare hamulce Avida. Powiedzmy sobie szczerze: nie było dobrze… Nie były tanie i hamowały fatalnie. O ich awaryjności krążyły legendy, a odpowietrzanie stanowiło koszmar każdego serwisanta. Na szczęście wiele się od tamtej pory zmieniło. Mimo że hamulce SRAM nadal używają płynu hamulcowego DOT 5.1, jakimś cudem uszczelki nie są już przez niego zjadane. Modulacja została diametralnie poprawiona, tak samo jak siła hamowania. Dodatkowo trzeba wspomnieć, że klamki i klamkomanetki SRAM są jako jedyne w pełni kompatybilne z napędami tego producenta, a to już mocna karta przetargowa. Oczywiście poza wielką trójką istnieją inni producenci jak Hayes, Hope, Formula czy TRP, jednak to nisza dla bardzo specyficznego klienta.
Hamulce tarczowe hydrauliczne - niełatwy wybór
Hamulec Sram Level TL na rowerze Ghost Lector SF WC Replica
Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to jakie hamulce będą najlepsze. Każdy będzie kierował się innymi czynnikami. Dla jednych nieoceniona będzie modulacja, inni postawią na czystą moc, a jeszcze inni będą kierować się ceną. Są również tacy, którzy początkową chęć wymiany całego układu hamulcowego porzucą po serwisie lub wymianie tarcz i klocków. Tak czy inaczej, dobrze działające hamulce przekładają się na nasze bezpieczeństwo i są niezbędne zarówno dla zawodników, jak i niedzielnych rowerzystów.
Zespół Mrozbike:
Emil
Szymeon
Hania
[1] - https://havefunbiking.com/